W artykule:
Zdrowe odżywianie kojarzy się wielu osobom z godzinami spędzanymi w kuchni, skomplikowanymi przepisami, masą ograniczeń i wyrzeczeń, a także szukaniem po sklepach wymyślnych i drogich produktów. W rzeczywistości, wystarczy kilka zmian w codziennym jadłospisie, żebyśmy mogli cieszyć się lepszym zdrowiem, samopoczuciem i nie musieli martwić się o prawidłową masę ciała. Zdrowe zamienniki popularnych dań i przekąsek mogą znacząco poprawić jakość naszej diety.
Zdrowe zamienniki codziennego menu
W pierwszej kolejności warto przyjrzeć się własnemu menu (najlepiej prowadząc przez kilka dni dzienniczek żywieniowy, w którym zapisywać będziemy wszystkie, najdrobniejsze nawet posiłki). W oparciu o obserwacje spróbujmy wyłapać jak najwięcej potencjalnych żywieniowych grzeszków.
Po wypełnieniu dzienniczka żywieniowego będziemy mieć jasną sytuację tego, co jemy i jak dużo niezdrowych elementów zawiera nasz jadłospis. Wówczas nie pozostaje nam nic innego jak wprowadzić zamiast nich zdrowe zamienniki.
Na początku modyfikacji jadłospisu należy wprowadzić do niego przede wszystkim więcej warzyw, produktów pełnoziarnistych, musimy także zawsze pamiętać o piciu odpowiedniej ilości płynów.
Faktem jest, że wprowadzenie odpowiednio zbilansowanej diety, o prawidłowej kaloryczności, zawartości białek, tłuszczów, węglowodanów, witamin i składników mineralnych nie jest już tak proste. Jednak nawet jeśli nie mamy możliwości poświęcenia temu odpowiedniej porcji uwagi ani skorzystania z pomocy dietetyka, możemy wprowadzić korzystne zmiany. Najprościej zacząć od zastąpienia spożywanych przez nas produktów na ich zdrowsze zamienniki.
Zdrowe zamienniki produktów – zmień potrawy na zdrowsze
Na co warto zwrócić uwagę analizując nasze codzienne menu? Na początek kilka propozycji.
Kupne wędliny
Naładowane masą chemicznych dodatków, sztucznych aromatów, konserwantów, z dużą zawartością soli, kupowane w sklepie przynoszą o wiele więcej szkody niż pożytku naszemu organizmowi. O wiele zdrowiej i taniej jest kupić dobry kawałek mięsa, ze sprawdzonego źródła i upiec go samodzielnie, dodając sprawdzone przyprawy.
Sklepowe jogurty
Chcąc dostarczyć swojemu organizmowi odpowiednią ilość wapnia i białka, sięgamy często po gotowe jogurty. Dodawane do jogurtów owoce mogą dawać złudzenie, że stanowią one także dobre źródło witamin. Niestety, sklepowe owocowe jogurty to głównie spory zastrzyk cukru, a ilość owoców jest w nich znikoma. Zdrowszą wersją będzie dobry jogurt naturalny połączony z sezonowymi owocami, orzechami i pestkami.
Niezdrowe przekąski
Chipsy, paluszki, nachosy, ciasteczka dostarczają nam masę cukru, syropu glukozowo-fruktozowego, soli i niezdrowych kwasów trans. Przekąski warto przygotować w domu, przepisów na nie znajdziemy mnóstwo. Domowe ciasteczka, np. owsiane, chipsy i frytki z warzyw, orzechy, migdały, owoce, domowe lody czy gorzka czekolada są równie pyszne, a dodatkowo bogate w składniki odżywcze i mniej kaloryczne.
Gotowe przyprawy
Zamiast kupować masę przypraw-mixów do konkretnych dań, postawmy raczej na przyprawy jednorodne i zioła. Gotowe mieszanki zawierają często dużo niepotrzebnych dodatków, cukru i soli, więc warto je komponować samodzielnie. Dotyczy to także niezdrowych kostek rosołowych, zamiast których warto przygotować własny bulion, który zamrozimy w małych porcjach.
Płatki śniadaniowe
Cynamonowe poduszeczki, czekoladowe kuleczki, waniliowe kółeczka mają ładne nazwy, ale nic poza tym. Niewiele lepiej jest ze sklepowym musli. Zawierają one bardzo dużo cukru, sztuczne barwniki, aromaty, syrop glukozowo-fruktozowy, olej palmowy. O wiele lepszą wersją będą jednorodne płatki zbożowe (owsiane, żytnie, jaglane, gryczane) z dodatkiem orzechów, sezonowych owoców i owoców suszonych. Z takiej mieszanki możemy zrobić także domowe musli, które będzie o wiele bardziej wartościowym produktem na śniadanie.
Kilka prostych zmian i zdrowe zamienniki gotowe!
Czasami wystarczy kilka drobnych zmian, żeby nasza dieta zmieniła się na korzyść. Bez ograniczeń, wyrzeczeń i liczenia kalorii możemy sprawić, że potrawy będą zdrowsze, a często i smaczniejsze. A już po niedługim czasie wybieranie zdrowszych wersji wejdzie nam w nawyk i będziemy zdziwieni, że kiedyś jedliśmy inaczej.