W artykule:
W ostatnim czasie coraz więcej słyszy się o tym, że nadwaga lub otyłość posiadają wiele przyczyn, które nie są do końca zależne od nas. Wiele osób posuwa się w tym do twierdzenia, że nadwaga jest tego rodzaju problemem, na który nie mamy żadnego wpływu. W związku z tym najlepiej jest po prostu pogodzić się z tym faktem, bądź też poddać się rozmaitym zabiegom. Takie stwierdzenia mogą wyrządzić wiele szkody. Choć faktem jest, że niektóre czynniki mają duży wpływ na przybieranie na wadze, to w większości przypadków możemy im przeciwdziałać zmieniając swój styl życia. Jakie więc główne przyczyny posiadają nadwaga oraz otyłość?
Nadwaga w największym stopniu zależy od niewłaściwej diety
Choćbyśmy nie wiadomo gdzie szukali przyczyn większej liczby centymetrów w pasie, to na pierwszy plan prawie zawsze wysunie się nasz sposób odżywiania. Nie chodzi tu jedynie o spożywanie większej ilości kalorii, niż wynosi nasze zapotrzebowanie, ale też o wiele innych błędów żywieniowych. Co ciekawe, duża część osób borykających się z nadwagą przyjmuje tych kalorii zbyt mało.
Jakie jeszcze problemy pojawiają się najczęściej? Wymienić tu należy:
- nieregularne posiłki,
- podjadanie między posiłkami (często słodyczy i słonych przekąsek),
- niejedzenie śniadań,
- jedzenie późnym wieczorem lub w nocy,
- unikanie warzyw,
- picie słodzonych napojów,
- zbyt mała ilość wypijanej wody,
- duża ilość produktów przetworzonych i zawierających cukier,
- nieprawidłowo zbilansowany jadłospis.
Zmieniając naszą dietę, pamiętajmy, żeby robić to stopniowo, gdyż wprowadzenie zbyt dużej ilości ulepszeń na raz może spowodować, że szybko z tych zmian zrezygnujemy.
Złe nawyki żywieniowe nie pomogą utrzymać linii
W dużej mierze wiąże się to z dietą, np. nawyk niejedzenia śniadań czy podjadania w nocy, ale dotyczy też innych sfer.
– „Kiedy piję kawę, zawsze jem do tego ciastko”.
– „Codziennie wieczorem siadamy sobie z mężem, żeby miło spędzić czas i wtedy zawsze pojawiają się słone przekąski. To takie naturalne”.
– „Kiedy jedziemy na większe zakupy, zawsze wstępujemy na coś słodkiego”.
Coś co miało być jednorazową przyjemnością, powtarzamy tak często, że wchodzi nam to w nawyk i w pewnym momencie nie wyobrażamy sobie zwykłych zakupów bez gofra z bitą śmietaną i bakaliami, a to już prosta droga do tego, żeby przybrać na wadze.
Chcąc zmienić swoje przyzwyczajenia możemy stosować różne triki. Do kawy przygotujmy sobie na początek garść suszonych owoców, zaspokoi nam to apetyt na słodkie. Zanim usiądziemy z mężem wieczorem, przygotujmy zdrowy posiłek, np. pokrojone warzywa z jogurtem czosnkowym lub chipsy z ciecierzycy, a wybierając się na zakupy, poszukajmy sklepu bez kawiarni lub zróbmy zakupy online. Metodą małych kroczków i ograniczenia pokus przygotujemy się do trwałej zmiany nawyków, a nie zaskoczy nas nadwaga. Warto jednak pamiętać, że najlepiej pracować nad jednym nawykiem naraz, zbyt duża liczba zmian na raz może spowodować zniechęcenie.
Stres zwiększa apetyt
Stres stanowi czynnik, który osacza nas z każdej strony i do którego już w sumie się przyzwyczailiśmy i pogodziliśmy się z jego wpływem na organizm. A niesłusznie. Jego wzmożone oddziaływanie na nasze ciało i umysł przez dłuższy okres czasu powoduje większe wydzielanie kortyzolu, działającego niekorzystnie na tempo naszego metabolizmu i zwiększającego apetyt, zwłaszcza na słodkie i kaloryczne dania.
Choć stresu nie da się uniknąć, to możemy nauczyć się sobie z nim radzić. Warto zwiększyć aktywność fizyczną, spróbować jogi i medytacji, przebywać więcej na świeżym powietrzu oraz spróbować technik relaksacyjnych, dzięki którym nauczymy się relaksować, gdy dotknie nas sytuacja stresowa.
Brak aktywności fizycznej
Choć życie „w stylu fit” jest coraz bardziej popularne, to aktywność fizyczna, a raczej jej brak, stanowi największą bolączkę wielu osób. Samochód, winda, zakupy przez Internet, wszystko stacjonarnie. To prosta droga do tego, żeby dopadła nas nadwaga.
Spróbujmy zmienić trochę nasz dzień, wybrać rower zamiast samochodu, schody zamiast windy i wprowadzić do planu dnia regularną aktywność fizyczną, najlepiej taką, która sprawia nam najwięcej przyjemności. Efekty w postaci mniejszego rozmiaru ubrań pojawią się bardzo szybko.
Niedobór snu prowadzi do nadwagi
Choć pozornie niezwiązany z wagą, ma niebagatelne znaczenie dla naszej sylwetki. Kiedy śpimy za mało, mamy gorszy nastój i często jesteśmy rozdrażnieni. Jaka jest najpopularniejsza metoda poprawienia nastroju? Smakowite ciastko lub czekoladka. Niedobór snu powoduje także mniejsze wydzielanie hormonu wzrostu oraz leptyny, hormonu dzięki któremu odczuwamy sytość po posiłkach.
Warto zwrócić większą uwagę na długość i jakość naszego snu, pomoże nam to nie tylko w zrzuceniu wagi, ale poprawi też kondycję organizmu, polepszy koncentrację i zwiększy naszą odporność na stres.
Kiedy poprawiamy sobie nastrój poprzez jedzenie
Jedzenie traktowane jest bardzo często jako dyżurny poprawiacz nastroju. Jak łatwo się domyślić, dzięki takiemu postępowaniu – nadwaga gwarantowana. Kiedy jest nam źle, czujemy się zestresowani, mieliśmy gorszy dzień często sięgamy po coś do przegryzienia. Niestety poprawa nastroju jest tylko chwilowa, a po opadnięciu poziomu cukru często jest jeszcze gorzej niż wcześniej.
Nie traktujmy jedzenia jako pocieszyciela, postarajmy się znaleźć inne sposoby na poprawienie sobie nastroju. Może to być aromatyczna kąpiel, poleżenie na trawie, fitness czy relaksujący masaż. Wszystko zależy od tego, co lubimy najbardziej.
Niezdrowy styl życia służy przybieraniu na wadze
Pośpiech, życie w biegu, stresująca praca nie wpływają dobrze na nasze zmagania z nadmiernymi kilogramami. Zmęczeni wracamy z pracy i mamy już tylko siłę na kupną pizzę z piekarnika lub fast food. Robiąc zakupy nie zwracamy szczególnej uwagi na etykiety na opakowaniach, przez co kupujemy często produkty nadmiernie przetworzone i z dużą ilością cukru oraz tłuszczów utwardzanych.
Istotny jest także nasz sposób jedzenia. Często jemy przed telewizorem lub komputerem, nie kontrolując ilości spożywanego posiłku. Posiłek połykamy szybko, dzięki czemu, zanim sygnał sytości dotrze do mózgu, wchłaniamy już dodatkowe porcje jedzenia.
Wieczorem, zmęczeni codziennym pędem, odprężamy się przy lampce wina lub drinku, powodując nie tylko dostarczenie pustych kalorii, ale zaburzając też nasz proces snu.
Jak to zmienić? Zwolnić. Zbytni pośpiech niczemu nie służy. Postarajmy się przeznaczyć określony czas na posiłek, zjeść go przy stole, świadomie przeżuwając każdy kęs. Poczuć smak i zapach jedzenia. Warto zaplanować wcześniej posiłki, jest to nie tylko oszczędność czasu i pieniędzy, ale też okazja, by bardziej świadomie zaplanować nasze menu.
Nadwaga zależy od stanu naszego zdrowia
Jak zaznaczaliśmy wcześniej, faktycznie istnieją choroby, które utrudniają nam walkę z nadprogramowymi kilogramami. Choroby tarczycy, cukrzyca, depresja, alergie, PCOS czy zespół Cushinga mogą utrudniać nam skuteczne odchudzanie. Może to być związane z przyjmowanymi lekami, które zwiększają apetyt, często chorobie towarzyszy stres, który jak wiemy nie sprzyja chudnięciu, czasami winę ponoszą wahania hormonalne. Także okres menopauzy sprzyja przybieraniu na wadze.
Nie oznacza to jednak, że chorując musimy mieć nadwagę. Jeśli poznamy dobrze mechanizm choroby i znamy zagrożenia, możemy im skutecznie przeciwdziałać. Czasami będzie to polegać na ograniczeniu kalorii, innym razem na wprowadzeniu aktywności fizycznej lub modyfikacji diety.
Wiele też mówi się o genetycznym obciążeniu otyłością. Nie chodzi tu o jeden konkretny gen, ale rozmaite ich mutacje. Odpowiadają one jedynie za większe predyspozycje do otyłości, ale na szczęście jej nie determinują. Prowadząc zdrowy, aktywny tryb życia, możemy znacznie zmniejszyć ryzyko nadwagi, a przy okazji, zadbać też o inne aspekty naszego zdrowia.
Czy istnieje złoty środek, żeby ominęła nas otyłość?
Jak zwykle w takich sytuacjach niestety nie istnieje jeden, złoty środek do tego, żeby stać się osobą szczupłą. A przynajmniej taką cud dziewczyną :), po której nie widać otyłości. Jednak to nie oznacza, że nie ma można nic zrobić. Wymieniłam powyżej 8 punktów, od których zależy nasza waga. Spróbuj zapanować na początek nad jednym, może dwoma z nich i stopniowo dodawaj kolejne. Powoli, ale systematycznie zmieniaj swój styl życia. Może niekoniecznie z dnia na dzień, ale z miesiąca na miesiąc. Wówczas kiedy obejrzysz się za pół roku czy rok do tyłu, to zobaczysz jak dużo zrobiłaś. Powodzenia!