W artykule:
Nadszedł grudzień, a co z tym idzie każdego powoli ogarnia świąteczny szał. Piękne dekoracje na ulicach, kuszące wyprzedaże oraz pyszne jedzenie na każdym kroku. Dla osób będących na diecie okres świąteczny może być nie lada wyzwaniem. Przy wigilijnym stole niestety trudno o dietetyczne potrawy i rygorystyczne przestrzeganie ilości spożytych dań. Czy w związku z tym wiemy, jak nie przytyć w święta Bożego Narodzenia?
Według szacunków dietetyków, po samej Wigilii przybieramy na wadze średnio 1 – 1,5 kg. To sporo jak na jeden dzień. Jest to obciążenie nie tylko dosłowne, ale i problem dla naszego układu trawiennego, który tego jednego dnia musi pracować na bardzo wysokich obrotach.
A przecież świątecznie to nie musi znaczyć ciężko. Wystarczy zastosować kilka technik, żeby odchudzić potrawy i poprawić komfort jedzenia.
Jak nie przytyć w święta – praktyczne techniki
Najważniejsze, to zachować zdrowy rozsądek. Nie warto rezygnować ze świątecznych smakołyków, ponieważ będzie skutkowało to tylko złym samopoczuciem. Nie należy też „jeść za wszystkie czasy”.
Do kolacji wigilijnej siadamy najczęściej w okolicach godziny 16-18. Zadbajmy o to, żeby do tego czasu zjeść przynajmniej dwa lekkie posiłki, tak abyśmy nie siadali wygłodniali do stołu. Lekkostrawne dania z dużą ilością warzyw zapewnią nam sytość i pozwolą na spróbowanie wieczorem każdej z 12 tradycyjnych potraw.
Nie spieszmy się. Sygnał sytości dociera do mózgu dopiero po ok. 20 minutach. Przez ten czas możemy zjeść już zbyt dużo i nie znajdziemy miejsca na kolejne pyszne dania, lub doprowadzimy do sporego przejedzenia. Spowoduje ono bóle brzucha, mdłości, zgagę i uczucie ciężkości. Warto uniknąć takich „atrakcji”.
Wielkość porcji ma duże znaczenie. Należy wybierać niewielkie ilości, jeść powoli i delektować się każdym kęsem. Zamiast całego kawałka ciasta, można zjeść połowę.
Na początku najlepiej spożywać dania bogate w białko, a ubogie w tłuszcz, które sprawiają, że szybciej pojawia się uczucie sytości. Dopiero wtedy należy kosztować deserów.
Zadbajmy o dużą ilość warzyw na świątecznym stole, choć często nie stanowią one elementu tradycyjnych potraw, to pozwolą nam uzyskać lżejszą wypadkową całego posiłku.
Zrezygnujmy tego dnia z codziennych dodatków typu chleb czy ziemniaki, wybierając zamiast tego tradycyjne świąteczne potrawy.
Warto ustalić priorytety – na skosztowaniu jakich dań najbardziej nam zależy. Najlepiej wybierać typowo świąteczne potrawy, a pospolite ciasta czy dania obiadowe zostawić. Dobrze skosztować karpia, zupy grzybowej, kapusty z grzybami czy kutii.
Jak nie przytyć w święta? Wybieraj mądrze i modyfikuj przepisy
Nie chcę przekonywać nikogo do rezygnacji z ulubionych, świątecznych potraw. Na wiele z nich czekamy przecież cały rok. Jednak wprowadzając niewielkie zmiany do tradycyjnych przepisów możemy sprawić, że wigilijne dania będą o wiele zdrowsze i co ważniejsze, smaczniejsze.
Na co warto zwrócić uwagę?
– Zupa grzybowa czy barszcz? W tym rankingu wygrywa barszcz, najlepiej przyrządzony na własnym zakwasie. Wywar grzybowy jest nie tylko ciężej strawny, ale też często „wzbogacany” mąką i śmietaną.
– Pierogi podawajmy w wersji z wody lub przygotowane na parze, a nie smażone. Możemy je polać odrobiną oleju lnianego, który nie tylko wzbogaci smak, ale również zwiększy zawartość zdrowych tłuszczów.
– Zamiast smażyć rybę, możemy ja upiec lub ugotować. Będzie równie smaczna, a delikatniejsza dla naszego żołądka.
– Przygotujmy bigos w lżejszej wersji. Ciężkie, tłuste mięsa możemy zastąpić piersią z kurczaka, dobrze doprawiony będzie smakował równie dobrze. Nie zapominajmy o dodaniu suszonych śliwek, które dodatkowo wspomogą trawienie.
– Przygotujmy dania na bazie kiszonej kapusty, która poprawi stan mikroflory naszych jelit.
– Szczodrze doprawiajmy potrawy. Przyprawy i zioła, takie jak majeranek, tymianek, rozmaryn, cynamon, bazylia czy imbir dodatkowo poprawią pracę naszego układu pokarmowego.
– Przyrządzając kutię, możemy pszenicę zastąpić kaszą pęczak, ograniczyć ilość miodu i śmietany.
– Przygotujmy kompot z suszu, który pomaga w strawieniu ciężkich i tłustych dań. Nie dodawajmy do niego cukru, suszone owoce są wystarczająco słodkie. Możemy ewentualnie wzbogacić jego smak przyprawami lub odrobiną ksylitolu.
– Ciasto warto pokroić na małe kawałki, tak żeby móc spróbować kilku jego rodzajów.
– Nie przeciągajmy kolacji wigilijnej do późnych godzin nocnych, nasz organizm musi mieć czas na spokojne strawienie spożytych dań.
– Dzień warto zakończyć ziołową herbatką z mięty, melisy czy rumianku, które wspomogą trawienie i wyciszą organizm po całodziennych wrażeniach.
Jak nie przytyć w święta? Najlepiej przygotować coś samemu
Potrawy przyrządzone samodzielnie zawsze będą zdrowsze od tych kupionych. Ograniczymy w ten sposób ilość sztucznych dodatków, cukru, soli i tłuszczów trans, które występują zwłaszcza w kupnych ciastach i deserach.
Dobrze kiedy mamy własny wkład w wigilijne potrawy. Można wtedy przygotować lżejsze wersje tradycyjnych potraw. Smażone mięso wystarczy zastąpić pieczonym czy gotowanym. Taka opcja gwarantuje mniej tłuszczu. Do sałatek lepiej używać majonezu light, śledzia najlepiej podawać w occie i zrezygnować z oliwy.
Przy pieczeniu ciasta wystarczy użyć 1/3 cukru mniej bądź zastąpić go miodem. Lukier nie jest potrzebny, można zastąpić go np. płatkami migdałów. Foremkę do pieczenia lepiej wyłożyć folią aluminiową i zrezygnować ze smarowania masłem. Zamiast tradycyjnych ciast jako deser sprawdzi się też pieczone jabłko, gruszka lub sałatka owocowa.
Nie waż się ważyć!
Podczas świąt należy zapomnieć o ważeniu się. Po spożyciu większej ilości jedzenia niż zwykle, waga będzie wskazywała o wiele wyższą wartość, która związana jest z zatrzymaniem wody w organizmie. Jeśli w święta będziemy jeść rozsądnie, a po nich szybko wrócimy do naszej standardowej zdrowej diety, jest duża szansa, że nie zobaczymy po wszystkim zbyt dużych wahań wskazówki wagi.
Trening czyni cuda
Nie wolno zapominać o ruchu. Po sytym obiedzie warto wybrać się na spacer, wpłynie to korzystnie na trawienie i samopoczucie. Dobrym sposobem jest zwiększenie intensywności treningu przed świętami. Wystarczy biegać ok. 10 minut dłużej czy robić dodatkowe serie ćwiczeń. Trening w Wigilię też jest dobrym pomysłem, ponieważ intensywny wysiłek zmniejsza apetyt.
Mam nadzieję, że udało mi się odpowiedzieć na pytanie „Jak nie przytyć w święta?”, a kwestia utrzymania wagi stała się realna. Trzeba pamiętać, że święta to czas rodzinnych spotkań i przyjemności. Nie warto z nich rezygnować na rzecz diety, wystarczy stosować się do kilku reguł przytoczonych powyżej, a nasza walka o idealną sylwetkę nie pójdzie na marne.